„Girl” to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, prawdziwą biografią. „W 2009 roku, gdy miałem 18 lat, przeczytałem w belgijskiej gazecie artykuł o młodej dziewczynie, która chciała zostać baleriną, ale urodziła się jako chłopak.” – wspomina reżyser. „Zaintrygowała mnie ta piętnastolatka – oto postanowiła wybrać swoją tożsamość na przekór reakcjom innych. Dostrzegłem w niej odwagę, którą niekoniecznie odnalazłem w sobie i odczuwałem wielki entuzjazm związany z perspektywą sportretowania jej w filmie. Już wtedy wiedziałem, że mój pełnometrażowy debiut będzie opowiadał właśnie o niej, o jej pogoni za spełnieniem marzenia o byciu baleriną. Był to dla mnie przepiękny symbol próby osiągnięcia najwyższej formy kobiecości podczas przechodzenia przez medyczny proces transformacji ciała, żeby stać się kobietą.”