KUP BILET |
POWRÓT DO MONTAUK |
|
cena biletu | 12 zł | |
godzina | 20:00 | |
Org. tytuł | Return to Montauk | |
Czas | 1 godz. 46 min. | |
Produkcja | Niemcy | |
Gatunek | Dramat | |
Reżyseria | Volker Schlöndorff | |
Scenariusz | Volker Schlöndorff, Colm Toibin | |
Premiera | 29 grudnia 2017 (Polska) 15 lutego 2017 (świat) | |
Opis |
|
zwiastun |
zdjęcia |
Stellan Skarsgård Max Nina Hoss Rebecca Susanne Wolff Clara Isioma Laborde-Edozien Lindsey Niels Arestrup Walter Malcolm Adams Roderick Bronagh Gallagher Rachel Matthew Sanders Mark McDonald Volker Schlöndorff reżyser Volker Schlöndorff scenariusz Colm Toibin scenariusz Jérôme Alméras zdjęcia Michael Bartlett muzyka Caoimhin O’Raghallaigh muzyka Max Richter muzyka Max Frisch materiały do scenariusza (książka) Jeden mężczyzna i dwie kobiety. Co ich łączy? Banalny trójkąt miłosny i krótkotrwałe pożądanie, a może skomplikowana relacja, która nie może mieć szczęśliwego zakończenia? On – dojrzały i popularny pisarz z niezamkniętą przeszłością, szukający odkupienia, rozdarty miłością do dwóch kobiet. One – namiętne, nieznające kompromisów w relacji, dwa silne i wyraziste żywioły – ogień i woda. Wszyscy pragną jednego – prawdziwego i czystego uczucia, jednak błędy z przeszłości i skrywane tajemnice, nie pozwalają im na zbliżenie się do tego ideału. Czy ich los się odmieni, czy wybory których dokonają dadzą im szczęście? Prosty film o trudnej, ale prawdziwej miłości.
W „Powrocie do Montauk” Schlöndorffa – że nie można wierzyć w to, co mówi pisarz. Max (Stellan Skarsgård) udowadnia to zresztą od początku: mówi pięknie, anegdoty z przeszłości zmienia niemal w narracyjnie przemyślane ballady. Przyjeżdża z Berlina do Nowego Jorku na promocję nowej powieści i lubi udawać, że otwiera się przed czytelnikami. Ale tak naprawdę przed nikim otworzyć się nie umie.
O tym właściwie opowiada Volker Schlöndorff: o pisarzu, który otacza się kokonem fikcji i mitu, więc traci klucz do rozumienia prawdziwego życia – i prawdziwych ludzi.
Inspiracją był wydany również w Polsce „Montauk” zaprzyjaźnionego z reżyserem Maxa Frischa (Schlöndorff już 16 lat temu adaptował na ekran jego powieść „Homo Faber”), autobiograficzne rozliczenie pisarza ze swoimi kobietami, kochankami, ale przede wszystkim damsko-męską grą, która stała się jego nałogiem.
„W życiu najważniejsze są rzeczy, które się zrobiło i których nie można naprawić, ale też te, które można było zrobić, ale dziś jest na to za późno” – mówi filmowy Max czytelnikom, cytując wypowiedziane przed śmiercią słowa swojego ojca. W Nowym Jorku pisarz chce więc trochę przeszłość naprawić, a trochę spróbować drugiej szansy – to właśnie tu kilkanaście lat temu był przez krótki czas z kobietą, o której nigdy nie zapomniał.
Rebecca (Nina Hoss) też o Maksie pamięta („Nigdy nie wyrzuciłam go z głowy”), chociaż życiowo jest zupełnie gdzie indziej – to ceniona prawniczka w prestiżowej kancelarii. Zgodzi się jednak z dawnym znajomym spotkać, spędzą razem – jak w powieści Frischa – czas na oddalonym dwie godziny jazdy od Nowego Jorku cyplu Long Island. Głównie po to, by zrozumieć, że są dla siebie już tylko mitem. „Spotkałem się z duchem” – mówi zresztą na koniec Max.
Skarsgård uwodzi publiczność popisowymi, z lekka narcystycznymi opowieściami swojego bohatera, Nina Hoss w kluczowym monologu odsłania się, wychodzi z korporacyjnej skorupy. (…)
Paweł T. Felis – Gazeta Wyborcza
brak informacji
3,213 total views, 1 views today