SYN SZAWŁA Saul fia |
Węgry 2015 | 107 min. |
GATUNEK: Dramat |
REŻYSERIA: László Nemes |
DYSTRYBUTOR: Gutek Film |
PREMIERA: 22 stycznia 2016 (Polska) 15 maja 2015 (świat) |
OPIS: Pracujący w krematorium wiezień Auschwitz rozpoznaje wśród zwłok ciało swego syna. Za wszelką cenę, na przekór obozowej rzeczywistości, pragnie go godnie pochować. |

Géza Röhrig Saul Levente Molnár Abraham Warszawski Urs Rechn Oberkapo Biederman Todd Charmont Brodaty więzień Jerzy Walczak Rabin Frankel Gergö Farkas Syn Saula Balázs Farkas Syn Saula Sándor Zsótér Dr Miklos Nyiszli László Nemes reżyser László Nemes scenariusz Clara Royer scenariusz Mátyás Erdély zdjęcia László Melis muzyka Matthieu Taponier montaż László Rajk scenografia (scenograf) Hedvig Kiraly scenografia (dyrektor artystyczny) Rok 1944, Auschwitz-Birkenau. 48 godzin z życia Szawła Ausländera, członka Sonderkommando –oddziału żydowskich więźniów zmuszonych asystować hitlerowcom w wielkiej machinie Zagłady –na krótko przed wybuchem buntu. W rzeczywistości, której nie sposób pojąć, w sytuacji bez szans na przetrwanie, Szaweł próbuje ocalić w sobie to, co zostało z człowieka, którym kiedyś był.
Debiut 38-letniego László Nemesa –nagrodzony Grand Prix na tegorocznym festiwalu w Cannes –przełamuje dotychczasowe, typowe dla fabuło Holokauście klisze narracyjne. Reżyser rezygnuje zepickiej skali, która tworzy iluzję, że jesteśmy w stanie pojąć skalę tej zbrodni. Film Nemesa cechuje maksymalny realizm i perspektywa jednostki patrzącej na fragmenty piekła.
„Syn Szawła” powstał z głębokiej potrzeby autentyczności, a drobiazgowa dokumentacja iprodukcja zajęły twórcom pięć lat. Być może dlatego Claude Lanzmann, twórca legendarnego dokumentu „Shoah”, przeciwnik filmowych inscenizacji Zagłady, podszedł po seansie do Nemesa ipodziękował mu za film.
„Syn Szawła” to perfekcyjny, porażający i trzymający w napięciu obraz, który przejdzie do historii kina.
„Syn Szawła” to film bardzo ambitny, zrealizowany w sposób bardzo oszczędny. Wprowadza widza w sam środek obozu koncentracyjnego. Naszym celem było obranie ścieżki zupełnie innej niż wklasycznych dramatach historycznych, pokazujących szeroką perspektywę i wiele różnych punktów widzenia. Nie chcieliśmy opowiedzieć historii Holokaustu, tylko prostą historię jednego człowieka, znajdującego sięw straszliwej sytuacji.
Rzecz dzieje się w ciągu dwóch dni z życia mężczyzny, który –zmuszony do porzucenia swojego człowieczeństwa –odkrywa szansę na zbawienie w próbie uratowania ludzkich zwłok. Przez cały czas trwania filmu towarzyszymy głównemu bohaterowi, widząc tylko jego bezpośrednie otoczenie. Stworzyliśmy organiczną przestrzeń filmową o ograniczonych proporcjach, oddających możliwości ludzkiej percepcji. Obraz o niskiej głębi ostrości, w narracji ciągła obecność elementów znajdujących się poza kadrem, ograniczony bohaterowi i widzom dostęp do informacji i tego, co widać –to były podstawy naszej strategii podczas realizacji „Syna Szawła”. Choć miejsca iwydarzenia staraliśmy się oddać tak wiernie zapisom historycznym, jak to tylko możliwe, to ten horror pokazujemy fragmentarycznie, zostawiając jak najwięcej miejsca dla wyobraźni widza. To Inferno, przez które podróżujemy,nie może być dostępne w całości oczom patrzącego, ale raczej powinno zostać zrekonstruowane w jego umyśle. Prowadzone w wielu językach dialogi w tej wieży Babel narodów również służą stworzeniu wrażenia, że trafiliśmy w sam środek czegoś nieludzkiego.
Wierzę, że w tej mrocznej historii jest także sporo nadziei. Choć wydaje się, że moralność, wartości, religia zostały całkowicie porzucone,to nagle jeden człowiek zaczyna wsłuchiwać się wcichutki głos dobiegający z jego wnętrza. Głos namawiający go do pozornie daremnego ibezużytecznego uczynku, który jednak może pozwolić mu odnaleźć człowieczeństwo i sposób naprzetrwanie.
2,694 total views, 3 views today